Sztuka uliczna w Londynie

Londyn jest ogromnym miastem i decydowanie o tym, co w nim robić, może być nieco przytłaczające. Warto przyjrzeć się nie tylko popularnym atrakcjom turystycznym, ale też zakamarkom i ukrytym częściom miasta – szczególnie, że to drugie nic nie kosztuje.

Proponujemy zacząć od sztuki ulicznej (street art), która w londyńskim wydaniu jest nie do pobicia. Na świecie jej początek i prawdziwy boom przypadł na lata 70-te i 80-te, dzięki takim nowojorskim artystom jak Basquiat i Haring. W latach 90-tych artyści w Bristolu opracowali nową technikę opartą na stosowaniu szablonów, która stała się wyznacznikiem angielskiego stylu. Stoi za tym nie kto inny, jak Banksy - najsłynniejszy na świecie artysta graffiti. W Londynie odnajdziemy mnóstwo jego dzieł, jak również wspaniałe prace artystów z całego świata. Wśród nich między innymi Vhils, Invader, Burning Crew Candy, Roa, Stik i Ben Eine.

Wiele z tych prac możecie podziwiać w Shoreditch, bardzo modnej części Londynu, rozciągającej się od Liverpool Street do Bethnal Green. Dzieła które tu odnajdziecie, podobnie jak sama okolica, są ekspresyjne i buntownicze. Nie są one wystawiane w żadnych galeriach, ale podziwiane każdego dnia przez tysiące przechodniów.

Sztuka uliczna osiągnęła już taki poziom akceptacji w społeczeństwie, że niektóre organizacje podejmują walkę z władzami miasta próbującymi ją usuwać. Całkiem niedawno w Hackney zmartwieni mieszkańcy zwrócili się z petycją do władz lokalnych o ocalenie pracy belgijskiego artysty Roa, która ich zdaniem cudownie ozdabiała ich dzielnicę. Rada miasta w końcu ugięła się pod tymi żądaniami i na szczęście dzieło Roa możemy podziwiać do dziś.

Innym przykładem otarcia się sztuki ulicznej o politykę była pierwsza oficjalna podróż premiera Davida Camerona i jego żony do USA. Jak nakazuje zwyczaj, nie przyjechali oni z pustymi rękoma – podarowali prezydentowi Obamie dzieło słynnego londyńskiego artysty graffiti Eine Ben! Jeśli kiedyś wpadniecie do Białego Domu to nie zapomnijcie obejrzeć to dzieło sztuki, w przeciwnym razie zapraszamy na spacer po ulicach Londynu.

ps. Jeżeli chcesz zobaczyć Londyn i wybrać się na kurs angielskiego, to polecam możliwość bezpośredniego kontaktu z naszym doradcą edukacyjnym, który pomoże w wyborze i rezerwacji kursu: wystarczy że wypełnisz ten krótki formularz

Pozdrawiam z Londynu,
Marcin, Kaplan Polska

Udostępnij to